Po książkę sięgnęłam drugi raz. Pierwszym razem miałam 14 lat teraz 17. Mimo iż nie pamiętałam wszystkiego co się działo w książce ponowne przeczytanie dało mi możliwość dystansu. Kiedyś nie do końca rozumiałam książkę. Dzisiaj jak wzięłam ją do dłoni przeczytałam za jednym razem. Książka jest pisana z perspektywy bohaterki. Szczegółowo opisane są jej uczucia, troski, problemy i STRACH. Bo to o STRACHU jest ta książka, strachu przed śmiercią. Czyż nie wszyscy boimy się umrzeć? Boimy się śmierci? Myślę, że każdemu chociaż jeden raz przeszła przez głowę myśl : "Co dalej?, "Co będzie po śmierci?". Główną bohaterkę - Norę od dzieciństwa "prześladowała śmierć". Jak była mała zamiast oglądać bajki czytała Holocauście i mordach. Wojnie i strachu, bólu. Po kolei ginęli wszyscy jej najbliżsi - osoby, zwierzęta - jej wujek, pies a nawet siostra - Lea, która umarła trzy dni przed jej narodzeniem. Myślę, że główna bohaterka się boi tego co ją czeka. Tego co będzie dalej. Wspaniała książka opowiadająca o problemach zwykłej nastolatki. Jej strachu i bólu, który sami również odczuwamy chociaż może każdy z innego powodu.